Wielu ludzi każdego roku staje przed wyborem miejsca, w którym będzie wypoczywać podczas wakacji. Większość wybiera kraje południowe (Bałkany, Grecja...), część zachodnie (Włochy, Hiszpania, Portugalia...), inni kraje egzotyczne. Wschód jest raczej pomijany, prawdopodobnie ze względów politycznych. A nasz wschodni sąsiad - Ukraina, też ma wiele do zaoferowania.
Co byś powiedział, gdybyś usłyszał hasło Odessa wycieczka? Brzmi kusząco? Słusznie.
Przy wyborze celu wakacyjnej wycieczki nie należy kierować się politycznymi uprzedzeniami. Może nas w ten sposób wiele ominąć. W końcu kraj tworzą krajobrazy i ludzie, a nie politycy.
Odessa to miasto położone nad Morzem Czarnym w południowej części Ukrainy. Jest to jedno z większych miast Ukrainy, liczba jego ludności przekracza milion. Największą część mieszkańców stanowią Ukraińcy i Rosjanie, ale odnajdziemy tam również przedstawicieli wielu innych narodowości. Odessa była niegdyś jednym z ważniejszych miast Imperium Rosyjskiego.
Miasto to od wielu lat przyciąga turystów swoimi pięknymi plażami, ciepłym morzem, przyjemnym klimatem oraz niepowtarzalną atmosferą. W Odessie znajduje się lotnisko, można więc do niej bez problemu dotrzeć z każdego zakątka świata.
Wycieczka do Odessy stwarza też okazje do odwiedzenia innych Ukraińskich miast. A jest w czym wybierać - Kijów, bliski sercom Polaków Lwów, Charków... Ukraina to interesujący, rozwijający się kraj z bardzo przyjaznymi i gościnnymi mieszkańcami. Jeżeli raz się go odwiedzi, na pewno będzie chciało się tam wrócić.
Odessa oferuje także wiele atrakcji kulturalnych. Znajdują się tam muzea, teatry, opera, filharmonia. Jednym słowem, każdy znajdzie coś dla siebie.
Wystarczy wpisać w wyszukiwarkę wyrażenie "wycieczka Odessa" i zostaniemy zasypani ogromem ofert. Wiele biur podróży oferuje wycieczki do Odessy. Warto zapoznać się z różnymi ofertami i wybrać najbardziej odpowiednią dla siebie, uwzględniając cenę, długość, program i tak dalej.
Wycieczka do Odessy to gwarancja niezapomnianych wakacji. Na pewno nie będziesz żałować tej decyzji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz